Kompensata dla ofiar przestępstw

Ostatni piątek trzynastego okazał się dla Jana K. kwintesencją tego, co opatrzonemu taką datą dniu przypisuje się zazwyczaj mocno na wyrost… Jak większość statystycznych obywateli RP, wstał tego dnia wczesnym rankiem, aby poprzez wkład swojej ciężkiej i rzetelnej pracy przyczynić się do wzrostu PKB. Zmuszony był jednak wykorzystać urlop na żądanie, ponieważ jego stary i dość już wysłużony ford zniknął w nocy z parkingu.

Otarłszy się już kilkakrotnie o procedurę zgłaszania zdarzenia będącego czynem niedozwolonym, nie miał złudzeń, że formalności zajmą mu parę godzin. Podpisawszy ostatnie oświadczenia i protokoły udał się – oczywiście komunikacją miejską – do śródmieścia celem załatwienia kilku przewidzianych na dzień dzisiejszy spraw. Na zakończenie wędrówki w charakterze petenta i interesanta podjął z bankomatu niewielką kwotę pieniędzy, aby w drodze powrotnej zrobić niezbędne zakupy. W drodze na przystanek autobusowy został zaatakowany przez rosłego młodzieńca, który do wzrostu PKB raczej się nie przyczyniał, nie był natomiast pozbawiony potrzeb, dla których zaspokajania używał metod – oględnie mówiąc – nielegalnych…

Zatem Jan K. otrzymał potężny cios w szczękę zaraz po tym, jak odmówił dobrowolnego oddania przechodniowi wszelkich posiadanych przy sobie dóbr materialnych. Nie straciwszy zimnej krwi (mimo, iż poczuł jej smak w ustach) zaczął się szamotać z napastnikiem, który siłą próbował mu wyrwać torbę z ręki. Walka, w trakcie której Jan K. zainkasował jeszcze parę ciosów w głowę, trwała dobrych kilka minut, zanim u wlotu uliczki pojawił się patrol Straży Miejskiej, na widok którego napastnik postanowił salwować się ucieczką. Z impetem wpadł na ulicę, gdzie potrącił go nadjeżdżający samochód. Obydwaj uczestnicy zdarzenia zostali odwiezieni do szpitala: napastnik zmarł po kilku godzinach, Jana K. natomiast zagipsowano kompleksowo, ponieważ doznał skomplikowanego złamania obojczyka i zerwania ścięgna Achillesa.

Ponadto wskutek ciosów w głowę stracił cztery zęby i słuch – stwierdzono uszkodzenie narządu słuchu po lewej stronie. Postępowania w tej sprawie nie wszczęto ze względu na śmierć sprawcy. Zobowiązany do odszkodowania nie żył, a Jan K., poszkodowany w sprawie, nie miał w szufladzie pliku polis ubezpieczeniowych, które zapewniłyby mu zwrot kosztów poniesionych na leczenie i rehabilitację. Nie wiedział, że od niedawna ma prawo do ubiegania się o tzw. kompensatę…

Ustawodawca stosując się do dyrektywy Rady Europy uchwalił ustawę, w której osoba poszkodowana może uzyskać od państwa do 12 tys. zł tytułem kompensaty. Kompensata jest to świadczenie wypłacane przez Skarb Państwa ofiarom niektórych przestępstw umyślnych.

Jeśli więc jesteś ofiarą przestępstwa popełnionego w stosunku do ciebie umyślnie lub z użyciem przemocy na terytorium RP, wskutek którego doznałeś ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenie czynności narządu lub innego rozstroju zdrowia niewykluczone, że masz prawo do jej uzyskania. Podstawą jest wszczęcie postępowania przeciwko sprawcy przestępstwa (w niektórych przypadkach także odmowa wszczęcia postępowania). Postępowanie nie musi być zakończone, nie musi być wydany wyrok, postępowanie może być umorzone (ustawa określa przypadki, w których umorzenie wyklucza uprawnienie do kompensaty) – ważne jest, aby popełnienie przestępstwa i jego skutki były bezsporne i abyś, będąc ofiarą (lub uprawnioną osobą bliską ofierze), wniósł o ściganie, jeśli przestępstwo jest ścigane na wniosek.

Jeśli nie jesteś obywatelem RP, lecz posiadasz obywatelstwo jednego z państw członkowskich UE, a zdarzenie o cechach wymienionych powyżej miało miejsce na terytorium RP, również masz prawo ubiegać się o kompensatę. Jeśli ofiara wskutek przestępstwa zmarła, a ty jesteś jej współmałżonkiem, konkubentem, dzieckiem, rodzicem, osobą pozostającą w stosunku przysposobienia i ofiara w czasie popełnienia przestępstwa była na twoim utrzymaniu, także jesteś uprawniony do uzyskania tego świadczenia. Możesz odzyskać utracone zarobki, koszty leczenia lub pogrzebu oraz wyrównanie strat z tytułu przestępstwa (jeśli nie może to nastąpić ze strony sprawcy lub ubezpieczenia bądź pomocy społecznej albo innego źródła), nie więcej jednak niż 12 tys. zł.

Wniosek o kompensatę rozpatruje sąd rejonowy właściwy ze względu na miejsce popełnienia przestępstwa lub tej samej właściwości, co sąd prowadzący postępowanie karne w sprawie; jeśli nie można ustalić właściwości sądu, to wniosek rozpatruje Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. Masz dwa lata od popełnienie przestępstwa na złożenie takiego wniosku. Jeśli sąd przyzna kompensatę, to zostanie ci ona wypłacona w ciągu miesiąca od dnia orzeczenia sądu. Przepisy ustawy obejmują przestępstwa popełnione po jej wejściu w życie, czyli od 21 września 2005r.


Porady prawne stworzone dzięki kancelarii adwokata Bochyńskiego – zapraszamy do kontaktu ze specjalistą.

Przemysław Bochyński adwokat Legnica


Posted in Pomoc prawna. Tagged with .